Adam Zych - Na mojej ziemi był Oświęcim - antologia poezji
Opis
Antologia poezji napisanej w obozie i po wojnie przez byłych więźniów oraz osoby nie będące więźniami. Utwory powstałe w obozie oddają przeżycia i uczucia więźniów, rejestrują obozową rzeczywistość. Utwory ilustrowane są rysunkami więźniów. Pierwsza część antologii ukazała się w 1987 r., niestety, nie ma jej już w sprzedaży.
JACEK KACZMARSKI: BIRKENAU (Krawczyk) Porządny w pryzmach marnuje się opał I zimny komin zbędne ma przestoje Mizerne niebo czeka na swój pokarm Tłuste obłoki słodkich swądów zwoje Skrzętni palacze gdzieś się zapodziali Wystygły ruszta popiół tuli glina I w bezcielesnym milczeniu umarli Słuchają jęków głodnego komina Po ustalonych raz na zawsze drogach Płynie nad nimi ślepe oko Boga
TADEUSZ HOŁUJ: PIOSENKA DLA CÓRECZKI Nocy mięciutka łapka kołyskę potrąca piosenki, gdy w czarnej trumience miasta śpisz. I choć mnie nie pamiętasz, do ciebie wyciągam ręce, dla ciebie powracam w piosence, słysz. (...) Przecieka przez palce wspomnienie, powiedzą, córeczko, mnie nie ma, lecz będę, gdy dużo przeminie lat. Wynajdziesz mnie w tej piosence gdy po nas nadejdzie swobodny, dla wszystkich rozdartych dniami czas. Uśnij córeczko miła, nie umiem tak płakać jak ty. Obóz Oświęcim, zima 1942
Dane techniczne
Rok wydania | 1993 |
ISBN | 83-85047-02-6 |
Liczba stron | 446 |
Okładka | miękka |